Akcja "Młodzież - Młodzieży"
Wrzesień w świetlicy szkolnej :-)
Jesień .......jej obecność obserwujemy nie tylko w przyrodzie, ale także w naszej świetlicy. Sala została ozdobiona jesiennymi pracami uczniów wykonanymi na zajęciach świetlicowych. Ponadto we wrześniu uczniowie brali udział w grach i zabawach na boisku szkolnym oraz na sali gimnastycznej, ćwicząc swoje umiejętności sportowe. Sprzątanie świata było okazją do pracy w grupach i stworzenia eko plakatów oraz spróbowania swoich sił w modelowaniu w glinie. Obchodziliśmy również Dzień Kropki i wykonaliśmy zakładki do książek. W ramach zajęć wyciszających uczniowie słuchali audiobooków oraz muzyki relaksacyjnej.
Dzień Gier Planszowych
Wycieczka uczniów klasy 2 i 3 do Planetarium i Skansenu w Chorzowie.
Projekt edukacyjny "Planeta zdrowia".
Złota jesień w Pieninach
Kto jesienią nie wędrował po pienińskich szlakach, ten ma co nadrobić. Wszak ta poraroku pieszym wycieczkom niezwykle sprzyja. Przekonali się o tym uczniowie klas V i VI, którzypod koniec września wyruszyli na trzydniową wycieczkę turystyczno – krajoznawcząw omawiane rejony. Wraz z młodzieżą na wyprawę udały się Panie nauczycielki: Ewa Nawrocka (wychowawczyni klasy VI), Barbara Dusińska-Rubin (wychowawczyni klasy V),Joanna Skrzyniarz oraz Wioleta Gładysz. Towarzyszyły nam dobre humory, a pięknasłoneczna pogoda zachęcała do aktywności na świeżym powietrzu.
Po czterogodzinnej podróży (z przerwami na „coś na ząb”) dotarliśmy do Niedzicy.Tam Pani przewodniczka oprowadziła nas po Zamku Dunajec położonym w niezwyklemalowniczym sąsiedztwie Jeziora Czorsztyńskiego. Wędrując po kolejnych komnatach,poznaliśmy historię obiektu i jego kolejnych właścicieli. Emocje wzbudziła opowieść o miłościksiężniczki Brunhildy do księcia Bogusława Łysego (kto o niej nie słyszał, niech koniecznieobejrzy serial „Wakacjez duchami”!). Z kolei skierowaliśmy się na Zaporę Czorsztyńską, która spiętrza wody Dunajca,tworząc Jezioro Czorsztyńskie. Cudne widoki na Zamek Dunajec posłużyły nam jako tło dozdjęć. Nie obeszło się też bez zakupu pamiątek. Nieco zmęczeni dotarliśmy do Willi Żeglarskiw Kluszkowcach, gdzie czekały na nas wygodne pokoje i pyszne jedzonko.
Drugi dzień upłynął pod znakiem górskich wędrówek. Spacer po Pienińskim ParkuNarodowym, a szczególnie podejście na Trzy Korony zdecydowanie do najłatwiejszych nienależały. Na dzielnych piechurów czekała nagroda! Z tarasu widokowego na Okrąglicyrozciągały się przepiękne widoki. Po krótkim wypoczynku i uzupełnieniu kalorii zeszliśmy doKrościenka, skąd autokar podwiózł nas do Szczawnicy. Pan przewodnik poprowadził nas naspacer ulicą Zdrojową (a nóżki już czuły pokonane kilometry) do Pijalni Wód Mineralnych– wszak Szczawnica to miejscowość uzdrowiskowa. Skosztowaliśmy pysznych lodów,zakupiliśmy pamiątki i pojechaliśmy na zasłużony wypoczynek.
Ostatni dzień miał charakter relaksujący. Po śniadanku i spakowaniu siępodjechaliśmy na przystań w Sromowcach – Kątach, skąd udaliśmy się na spływ przepięknymwidokowo przełomem Dunajca. Po drodze Panowie flisacy opowiadali nam ciekawostki iwesoło spędzaliśmy czas. Po dwóch godzinach dotarliśmy do Szczawnicy, skąd wyruszyliśmyna spacer po wąwozie Homole. Skropił nas deszczyk, który nie odebrał nam przyjemności zpodziwiania panoramy Pienin. Zmęczeni, ale szczęśliwi wyruszyliśmy w drogę powrotną.
Składamy serdeczne podziękowania Organizatorowi Wypoczynku „Pinokio” zaświetną organizację, Pani Marcie – za pilotowanie naszej wyprawy z uśmiechem oraz PanuTomaszowi – kierowcy za bezpieczne podróżowanie.
Zdjęcia z wycieczki czekają na Was w galerii>>