Te właśnie słowami pochodzące z przeboju Maryli Rodowicz towarzyszyły naszym przygotowaniom do balu studniówkowego - jedynego takiego w życiu. Uroczystość odbyła się dnia 27. stycznia br. w restauracji ,,Pod Arkadami" w Sierotach, w której bawiło się już wiele roczników przyszłych maturzystów z naszej szkoły.

 

Studniówka rozpoczęła się powitaniem wszystkich gości oraz wzruszającą przemową wygłoszoną przez Julię Żyłkę oraz Łukasza Giemzę, którzy podziękowali wszystkim nauczycielom, rodzicom za pomoc w zorganizowaniu naszej zabawy oraz za wsparcie podczas trudnych przygotowań do matury. Następnie głos zabrał dyrektor szkoły - pan Adrian Korgel, który tradycyjnie, słowami ,,Poloneza czas zacząć", zaprosił do tańca. Pomimo wielu trudności podczas prób, polonez wyszedł nam znakomicie. Przez wielu nauczycieli został nazwany jednym z najlepszych w historii szkoły, za co bardzo dziękujemy. Po nagrodzeniu poloneza oklaskami przyszedł czas na wzniesienie toastu i lampkę szampana. Następnie wszyscy zasiedli do uroczystego obiadu. Zaserwowane potrawy były przepyszne,
a ich różnorodność pozwalała każdemu wybrać coś dla siebie. Jednak przerwa na zasmakowanie wszystkich potraw nie trwała długo, bo od razu wzywał na parkiet didżej, czyli doświadczony po wielu naszych 18-stkach, DJ Pinki. Za stołami długo nie siedzieli również nauczyciele, którzy zadziwiali uczniów swymi umiejętnościami tanecznymi. Zabawę wszyscy uważali za udaną, trwała przecież aż do białego rana...

W imieniu całej klasy chcę jeszcze raz podziękować wszystkim przybyłym gościom, Gronu Pedagogicznemu, rodzicom za uświetnienie naszej uroczystości. Mam nadzieję, że większość z nas zapamięta ten wieczór do końca życia.

Dominika Gałąska